Chodzi tu m.in. o moją pracę w Komisji Nadzwyczajnej do spraw działań przeciwpowodziowych i usuwania skutków powodzi z roku 2024.
Zgłoszono 2 projekty nowelizacji ustawy o zmianie ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z usuwaniem skutków powodzi oraz niektórych innych ustaw Na posiedzeniu 19 listopada rozpatrzyliśmy poprawki do procedowanego projektu zgłoszone w czasie drugiego czytania przez stronę rządową i opozycję.
W trakcie posiedzenia wysłuchaliśmy także Informacji Ministra Marcina Kierwińskiego na temat działań podejmowanych przez rząd w zakresie wypłaty świadczeń oraz odbudowy obszarów dotkniętych klęską powodzi we wrześniu tego roku. Wagę omawianych spraw podkreśla czas trwania posiedzenia komisji – z przerwą na głosowania na sali plenarnej – prawie sześć godzin.
Jako członkowi tej komisji mieszkającemu na terenach, które doznały skutków kataklizmu, a także osobie doświadczonej w sytuacjach niesienia pomocy poszkodowanym w tego typu katastrofach ( moja praca przy likwidacji skutków powodzi w 1997 r.) zależało mi na aktywnym i merytorycznym udziale w jej pracach.
Tymczasem tak ważna społecznie i merytorycznie ustawa uległa deprecjacji w trakcie debaty nad na sali plenarnej nad sprawozdaniem komisji procedującą ten projekt. Niekompetencja, propagandowe wystąpienia, agitacja polityczna i ataki opozycji zmusiły mnie do ostrego wystąpienia w trakcie dyskusji. Oto co powiedziałam:
Uczestniczyłam również w ważnej Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi, gdzie omawiano realizacje przez Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa ustawowych wyłączeń 30% gruntów z dzierżawy oraz obecnej polityki Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa w zakresie zapewnienia rolnikom indywidualnym prowadzącym gospodarstwa rodzinne dostępu do gruntów rolnych. W spotkaniu uczestniczyło ponad stu rolników. Spotykając się z przedstawicielami rolników naszego regionu wykazywałam zawsze zainteresowanie kwestiami, z którymi zgłaszali się do mojego biura stąd moja obecność na posiedzeniu tego gremium.
Jednak dla mojej pracy w Sejmie najistotniejsze są sprawy ochrony środowiska, w których się specjalizuje od lat, dlatego gros czasu w tym sejmowym tygodniu poświęciłam prowadzeniu projektu nowelizacji pisowskiej ustawy o gospodarce opakowaniami i odpadami opakowaniowymi zwanej „ustawą kaucyjną”.
Na posiedzeniu prowadzonej przez mnie Podkomisji Nadzwyczajnej powołanej w celu ostatecznego uzgodnienia wprowadzonych zmian do ustawy o gospodarce opakowaniami i odpadami opakowaniowymi posłowie i interesariusze pochylili się nad wersją ustawy , której tekst został przedstawiony od zaakceptowania na wspólnym posiedzeniu Komisja Gospodarki i Rozwoju i Komisja Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa
Podczas II czytania na sali plenarnej omówiłam projekt nowelizacji i jako sprawozdawca prac komisyjnych przedstawiłam wszystkie wątpliwości związane z wprowadzeniem tej ustawy. Podkreśliłam konieczność prowadzenia dalszych działań legislacyjnych w kierunku opracowania ustawy podstawowej dla osiągnięcia sukcesu wprowadzenia w Polsce systemu kaucyjnego. Chodzi o ustawę o rozszerzonej odpowiedzialności producenta. Na zakończenie serii pytań ze strony posłów podsumowałam raz jeszcze procedowany projekt. Poniżej wszystkie trzy moje wystąpienia w kolejności wygłaszania.
Mimo wcześniejszych decyzji podjętych na wspólnym posiedzeniu o opozycja zgłosiła jako poprawki mniejszości swoje propozycje , które zostały przegłosowane podczas ostatecznego głosowania nad nowelizacją ustawy na posiedzeniu plenarnym.