„Występujemy dziś przeciwko działaniom ministra Szyszko i jego ludzi, którzy niszczą dziedzictwo przyrody, niszczą ponad stuletni las. Działania te naruszają prawo europejskie, naruszają porozumienia z UNESCO” – powiedział podczas naszej konferencji prasowej Tomasz Siemoniak, wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej w odniesieniu do decyzji Ministra Środowiska w sprawie wycinki Puszczy Białowieskiej.
Ja, jako szefowa Gabinetu Środowiska w Gabinecie Cieni Platformy Obywatelskiej podkreśliłam, że „Puszcza Białowieska to nasze wspólne dziedzictwo, a nie folwark ministra środowiska Jana Szyszko”. „To my, Polacy, powinniśmy decydować o tym jak ten nasz majątek narodowy jest zarówno chroniony oraz jak z niego korzystamy” – zaznaczyła.
Kilka dni temu spotkaliśmy się z przedstawicielami Greenpeace i zapowiedzieliśmy, że Platforma Obywatelska będzie „walczyć i protestować w obronie Puszczy Białowieskiej” zarówno w Białowieży, jak i na forum parlamentu”. Wiceprzewodniczący poinformował, że Platforma planuje różne działania w najbliższych tygodniach wpierające wszystkich, „którym leży na sercu dobro przyrody”.
„Jesteśmy też zwolennikami rozwiązania, żeby cała Puszcza Białowieska stała się parkiem narodowym” – wyjaśnił Tomasz Siemoniak, przypominając jednocześnie, że już kilka miesięcy temu Platforma przedstawiła odpowiednie „propozycje dla okolicznych gmin, aby nie były na tym stratne”. „Wydaje się, że jest możliwe rozwiązanie, które pogodzi światowej jakości dziedzictwo Puszczy Białowieskiej z interesami mieszkańców poszczególnych gmin” – dodał
„Grozi nam kompromitacja i utrata statusu szczególnie cennego obiektu dziedzictwa światowego UNESCO” – zaznaczyłam. Powiedziałam również , że „minister Szyszko widzi tylko jedną politykę zarządzania przyrodą przez eliminację”. Wyraziłam zaniepokojenie, że z powodu decyzji ministra Szyszki Polsce mogą grozić nam konsekwencje finansowe ze strony Komisji Europejskiej za łamanie prawa europejskiego. Zauważyłam też, że Komisja zwróciła się do Polski z uwagami, z apelem o wstrzymanie wycinki drzew, a w odpowiedzi otrzymała tajny dla opinii publicznej list ministra Szyszko, w którym z tego, co nam wiadomo, jako zagrożenia dla Puszczy Minister dostrzega samą puszczę i przyrodników”
„Polacy mają prawo chronić puszczę, mają prawo wiedzieć, co tam się dzieje. Mają prawo znać korespondencję, którą w naszym imieniu i na nasz rachunek pan minister prowadzi z agendami Europejskimi. Żądamy wstrzymania wycinki. Żądamy otwarcia dostępu do lasu, do puszczy, dla przyrodników, dla kochających przyrodę” – powiedziała poseł Lenartowicz. „To co robi minister Szyszko jest „absolutnym skandalem, który trudno będzie odwrócić” – dodał Tomasz Siemoniak
O naszej konferencji pisze też portal:
„W połowie kwietnia Komisja Europejska poinformowała, że w związku z decyzją o zwiększonej wycince w Puszczy Białowieskiej, przeszła do drugiego etapu – prowadzonej od ubiegłego roku – procedury przeciwko Polsce. KE wezwała Polskę do wstrzymania zaplanowanych cięć w Puszczy Białowieskiej. Komisja wszczęła postępowanie przeciwko Polsce w czerwcu ubiegłego roku. Od tego czasu trwała wymiana korespondencji między resortem a Komisją Europejską.
Minister środowiska Jan Szyszko mówił niedawno dziennikarzom, że nie obawia się sporu w Trybunale ws. Puszczy Białowieskiej. – Myślę, że to będzie naprawdę niezwykle potrzebne, żebyśmy spór zakończyli w Trybunale dlatego, że dane, które mamy, o ile nie przekonają Komisji (Europejskiej – przyp. red.), to myślę, że najwyższy czas, żeby rzeczywiście zakończyły się w Trybunale – mówił wtedy minister.”
