Tydzień sejmowy miałam wypełniony aktywnościami związanymi nie tylko z bieżącymi wydarzeniami w parlamencie ale także z tematami , które pochłaniają moją uwagę jako przewodniczącej Sejmowej Podkomisji ds. monitorowania gospodarki odpadami.
I tak w Poniedziałek rano zostałam zaproszona do udzielenia wywiadu Telewizji BIZnes24. Redaktor roman młotkowski pytał o moją opinię w sprawie projektu rządowej ustawy o ROP
Tutaj link do transkrypcji rozmowy: https://biznes24.pl/resort-klimatu-zaora-system-organizacji-odzysku-rozmowa/
w Poniedziałek także wzięłam udział w debacie redakcji wprost na ten sam temat. Polecam osobny wpis tutaj:
https://gabrielalenartowicz.pl/wp-admin/post.php?post=27892&action=edit
we wtoREK NA KOMISJI Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa ROZPATRYWAĆ MIELIŚMY poselski PROJEKT ustawy o zmianie ustawy – Prawo łowieckie.
Projekt po dyskusji w podkomisji powrócił na forum komisji gdzie spotkał się z nieprzychylną opinią ministerstwa. Resort zgłosił swoje poprawki. Prowadziłam tę komisję i wobec kontrowersji jakie pojawiły się wokół projektu zmuszona byłam do przerwania obrad w celu wprowadzenia przez wnioskodawców ewentualnych zmian w proponowanych zapisach.
Środę rozpoczęłam od uczestnictwa w posiedzeniu Komisji Regulaminowej, Spraw Poselskich i Immunitetowych, w którego programie znajdowało się:
Pierwsze czytanie przedstawionego przez Prezydium Sejmu projektu uchwały w sprawie zmiany Regulaminu Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej do którego uzasadnienie przedstawiła Wicemarszałek Sejmu Dorota Niedziela.
Następnie przeszliśmy do pierwszego czytania przedstawionego przez Prezydium Sejmu projektu uchwały w sprawie zmiany Regulaminu Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej, który również uzasadniała Wicemarszałek Sejmu Dorota Niedziela.
Posiedzenie zakończyło rozpatrzenie propozycji tematów kontroli do planu pracy Najwyższej Izby Kontroli na 2026 r.
także W środę, w pierwszym sejmowym dniu na sali plenarnej debatowaliśmy o projekcie Ustawy o zmianie niektórych ustaw w celu wyeliminowania nieprawidłowości w systemie wizowym Rzeczypospolitej Polskiej
Z uzasadnienia do wprowadzenia ustawy:
Nieprawidłowości w systemie wizowym Rzeczypospolitej Polskiej są wynikiem bezprecedensowej i niekontrolowanej migracji od 2015 r., która ma trzy zasadnicze przyczyny.
Po pierwsze deficyt systemowych rozwiązań w zakresie polityki migracyjnej państwa (tzn. brak do dnia 14 października 2024 r. dokumentu rządowego, który określałby w sposób całościowy problematykę koordynacji działań państwa wobec procesów migracyjnych) oraz praktyka quasi-automatycznego wydawania dokumentów uprawniających cudzoziemców do podjęcia pracy na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, w oderwaniu od priorytetów polskiej polityki zagranicznej i bezpieczeństwa oraz rzeczywistych potrzeb gospodarki, zaowocowały wysoką liczbą zezwoleń na pracę dla niewykwalifikowanych pracowników pochodzących z państw charakteryzujących się najwyższym ryzykiem migracyjnym (m.in. z Bangladeszu, Filipin, Indii, Kenii, Nepalu, Nigerii, Pakistanu, Rwandy, Tanzanii, Turkmenistanu, Uzbekistanu oraz Zimbabwe). Polska wiza stała się też łatwym środkiem poruszania się po obszarze Schengen i potencjalnej nielegalnej emigracji do wybranych państw trzecich.
Po drugie wystąpiło zjawisko nadużywania łatwej rekrutacji na studia i ścieżki uzyskania wizy krajowej w celu odbycia studiów przez cudzoziemców, których rzeczywistym celem wjazdu na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej mogło być świadczenie pracy lub emigracja do innych państw obszaru Schengen. Niektóre uczelnie rekrutują studentów z państw podwyższonego ryzyka migracyjnego, mimo że ich poziom wiedzy i znajomości języka wykładowego nie pozwala – w ocenie konsulów rozpatrujących wnioski o wydanie wizy krajowej w celu odbycia studiów – na faktyczne podjęcie nauki na wybranym kierunku.
Po trzecie legalizacja pobytu cudzoziemców na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej napotyka trudności o charakterze organizacyjnym. Niedrożność urzędów wojewódzkich i przeciągające się postępowania w sprawie udzielenia zezwolenia na pobyt (wedle dostępnych danych wnioskodawcy oczekują na zezwolenie nawet kilkanaście miesięcy, a dodatkowo na wydruk samej karty pobytu nawet około 6 miesięcy) negatywnie oddziałują na zdolności urzędów konsularnych do zapewnienia obsługi rosnącego zapotrzebowania na wizy.
Zasygnalizowane nieprawidłowości w systemie wizowym Rzeczypospolitej Polskiej, reasumuje uwaga wyrażona przez Najwyższą Izbę Kontroli, że „wobec liczby i skali nieprawidłowości w badanej działalności oraz znaczących dysfunkcji w działaniu państwa w badanym okresie, które spowodowały istotne i bezprecedensowe zagrożenie dla interesów Rzeczypospolitej Polskiej i bezpieczeństwa obywateli, niezbędne jest niezwłoczne, wieloaspektowe i perspektywiczne przystąpienie (…) do wypracowania ram polityki migracyjnej i polityki wizowej”.
Zabrałam głos w tej debacie odnosząc się do wstrząsającego raportu NIK o aferze wizowej.
Oto jego główne tezy:
Polska w latach 2018-23 wydała 6,1 mln wiz, w tym 366 tysięcy podejrzanych dokumentów dla osób z krajów muzułmańskich
W 2021 i 22 roku Polska udzielała najwięcej pozwoleń na wjazd do strefy Schengen spośród wszystkich członków Unii Europejskiej,
NIK potwierdziła, że w MSZ funkcjonował nietransparentny i korupcjogenny mechanizm wpływania przez szefostwo resortu na niektórych konsulów.
Jak czytamy w raporcie NIK, kontrolerzy negatywnie oceniają także fakt, iż po dniu 1 marca 2022 roku, mimo ograniczenia z powodu wojny udzielaniu wiz obywatelom Federacji Rosyjskiej, nadal udzielano im wizy w ramach programu Poland Business Harbour, ogłoszony we wrześniu 2020 roku. Początkowo chodziło o to, by przyciągnąć do Polski informatyków z Białorusi ale rozszerzono go do prawie wszystkich krajów. Program pozwalał na wydanie wizy na rok bez pozwolenia na pracę. Według NIK, w praktyce uzyskanie wizy w ramach tego programu stało się najprostszym, najszybszym i najtańszym sposobem uzyskania możliwości wjazdu na teren całej Unii Europejskiej. NIK pisze jednoznacznie, że program mógł w znaczący sposób wpłynąć na obniżenie bezpieczeństwa państwa.
ABW ostrzegała kierownictwo MSZ i Jarosława Kaczyńskiego, że system udzielania wiz jest dziurawy i korzystają z niego obywatele Federacji Rosyjskiej.
W połowie kwietnia odbyło się spotkanie ministrów Pawła Jabłońskiego z przedstawicielami Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Minister Jabłoński przyjął do wiadomości informacje ABW i ze strony kierownictwa MSZ nie było żadnej reakcji. Do końca 2023 roku, czyli przez 1,5 roku od wybuchu wojny na terenie Ukrainy, obywatelom Rosji udzielono 1838 wiz.
Z raportu NIK dowiadujemy się m.in. jak zatrudniano cudzoziemców do pracy przy inwestycji Orlenu. W 2023 roku media informowały o skandalu, jak osoby z zagranicy były zatrudniane m.in. przy budowie kompleksu Olefiny III na terenie zakładu PKN Orlen w Płocku. Przed komisją śledczą ds. afery wizowej zeznawał w tej sprawie Jakub Osajda, były dyrektor Biura Prawnego MSZ i przyznał, że ze wskazania min Wawrzyka odpowiedzialny za sprowadzanie pracowników na potrzeby Orlenu był wiceszef MSZ Paweł Jabłoński.
W związku z tym, że jak przytoczyłam w raporcie NIK co najmniej dwukrotnie przewija się nazwisko ówczesnego wiceministra MSZ Pawła Jabłońskiego, który już później głośno perorował jakoby afera wizowa jest polityczną fikcją , zwracam się do Pani Minister o pisemną odpowiedź i wyjaśnienie roli Pawła Jabłońskiego w powyższych kwestiach.
Oto fragmenty mojego wystąpienia:
Środę zakończyłam uczestnictwem w trwającej ponad 4 godziny Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa
Przedmiotem gorącej i nie zawsze merytorycznej debaty miały być następujące tematy:
„Omówienie sposobu i skutków realizacji dyspozycji Ministra Klimatu i Środowiska zawartych w Poleceniu z dnia 10 stycznia 2025 r. skierowanym do Dyrektora Generalnego Lasów Państwowych:
– Poleceniu Ministra Klimatu i Środowiska z dnia 10 stycznia 2025 r. wstrzymania do końca 2027 roku cięcia w projektowanych i proponowanych rezerwatach przyrody (nowe i powiększenie istniejących), określonych zgodnie z kryteriami przyjętymi w Wytycznych i Rekomendacjach Ogólnopolskiej Narady o Lasach,
– dalszym utrzymaniu wyłączenia obszarów, których potencjał nie został zweryfikowany przez właściwego regionalnego dyrektora ochrony środowiska w terminie określonym w pkt 1 omawianego Polecenia,
– warunkowaniu użytkowania oraz zabiegów hodowlanych, które opisuje jeden z punktów Polecenia.
Zabrałam głos odnosząc się do konieczności wprowadzania do ochrony przyrody rozwiązań systemowych, w których o wartości przyrodniczej danych obszarów decydowali by naukowcy ustalając kryteria , a nie także ci, którzy te obszary eksploatują dla korzyści ekonomicznych bądź jakichkolwiek innych. Oto moja wypowiedź:
W czwartek uczestniczyłam w posiedzeniu Parlamentarnego Zespołu ds. Przemysłu Chemicznego, gdzie mierzyliśmy się z wyzwaniami ratowania konkurencyjności polskiej chemii.
W związku z polską prezydencją w Radzie Europejskiej i możliwościami kreacji pewnych działań związanych z ochroną naszego rynku jakie się z nią wiążą – Polska Izba Przemysłu Chemicznego przedstawiła kluczowe postulaty dotyczące Clean Industrial Deal – czyli unijnego planu łączącego cele klimatyczne ze wzmocnieniem konkurencyjności europejskiego przemysłu. Clean Industrial Deal ma na celu poprawę konkurencyjności europejskiego przemysłu przy zachowaniu celów klimatycznych, oferując zachęty do dekarbonizacji przemysłu, ze szczególnym naciskiem na sektory energochłonne i technologie czystej energii.
Izba przygotowała specjalnie na posiedzenie zespołu interesującą i szczegółową prezentację dotyczącą perspektyw branży chemicznej wobec propozycji Komisji Europejskiej. Także jako materiał do dyskusji. Polecam zainteresowanym – tu do pobrania:
https://gabrielalenartowicz.pl/wp-content/uploads/2025/04/polska-chemia-a-Clean-Industrial-Deal.pdf
Z faktów przedstawionych w powyższej prezentacji wynikają kluczowe postulaty przemysłu chemicznego wobec projektu wprowadzenia Clean Industrial Deal. Oto one:
PIąTEK to dzień głosowań na sali plenarnej.
Większością głosów przyjęliśmy ustawę zmieniającą podstawę wymiaru składki zdrowotnej dla przedsiębiorców
- Tytuł ustawy brzmi: Ustawa o zmianie ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych oraz niektórych innych ustaw.
- Nowe przepisy obejmą przedsiębiorców rozliczających się na skali podatkowej, podatkiem liniowym, w formie ryczałtu oraz karty podatkowej.
- Na zmianach zyska ok. 2,45 mln przedsiębiorców.
- Zmiany w podstawie wymiaru składki zdrowotnej dla przedsiębiorców zaczną obowiązywać od 1 stycznia 2026 r.
Ustawa wprowadza zmiany w podstawie wymiaru składki zdrowotnej dla przedsiębiorców. Osoby, które rozliczają się według skali podatkowej oraz w formie podatku liniowego, będą płaciły stałą, niską składkę zdrowotną, która będzie wynosić 9% od 75% minimalnego wynagrodzenia. Rozwiązanie to będzie dotyczyło przedsiębiorców, którzy osiągają w danym miesiącu dochód do wysokości 1,5-krotności przeciętnego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw w czwartym kwartale roku poprzedniego, włącznie z wypłatami z zysku. Po przekroczeniu 1,5-krotności przeciętnego wynagrodzenia składka wyniesie dodatkowo 4,9% od nadwyżki ponad 1,5-krotność przeciętnego wynagrodzenia.
sobota kończy sejmowy tydzień przyjemnym akcentem.
Spotkałam się z uczestnikami wycieczki do Warszawy połączonej z wizytą w moim miejscu pracy. Była to grupa osób z raciborskiego oddziału PTTK, z którym stale współpracuje moje biuro ułatwiając i pomagając załatwiać wszelkie formalności związane ze wstępem do parlamentu. Było serdecznie i miło . Pozdrawiam wszystkich i dziękuję za wizytę.
