Pod hasłami: Ratujmy Beskid Mały! Powiększyć rezerwat Madohora! Drzew wycinanie = brak wody w kranie! proekologiczne organizacje pozarządowe, aktywiści , my czyli – posłanki Platformy Obywatelskiej ( Dorota Niedziela i ja) oraz partii Razem – Daria Gosek-Popiołek spotkaliśmy się przed budynkiem Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Katowicach aby złożyć pismo z apelem podpisanym przez 31 organizacji oraz ruchów przyrodniczych i społecznych o zawieszenie prac gospodarczych na terenie wnioskowanego poszerzenia rezerwatu przyrody Madohora do czasu wykonania waloryzacji przyrodniczej tego terenu i rozpatrzenia przez RDOŚ w Krakowie wniosku o poszerzenie rezerwatu. Planowane poszerzenie Rezerwatu Madohora w Beskidzie Małym jest zagrożone wycinkami Lasów Państwowych.
Jednak głównym powodem mojej obecności był protest przeciwko bezprecedensowej działalności Lasów Państwowych w regionach zarządzanych przez katowicką dyrekcję (Małopolska i Śląsk) związanej z ponad kilkuset procentowym wzrostem planowanych wycinek drzewostanów. W swoim wystąpieniu zwróciłam uwagę, że choć lasy są naszą własnością , to my jako obywatele nie mamy żadnego wpływu ani kontroli nad działalnością tej instytucji. Oto moje wystąpienie.
W podobnym tonie w obronie polskich lasów wypowiedziały się koleżanki posłanki.
W imieniu organizatorów głos zabierał przedstawiciel Pracownia na rzecz Wszystkich Istot – Radosław Ślusarczyk, który naświetlił sytuację związaną ze złożoną petycją, której doręczenie uniemożliwiły zamknięte na cztery spusty drzwi wejściowe do budynku dyrekcji. Petycja więc została przymocowana na szybie drzwi.
Lokalna społeczność oraz władze Andrychowa chcą poszerzyć rezerwat Madohora o teren źródliska rzeki Wieprzówki oraz Pracicy, spełniający bardzo ważne funkcje wodochronne dla okolicznych miejscowości zmagających się od kilku lat z problemami suszy. Poszerzenia Rezerwatu Madohora domagali się okoliczni mieszkańcy, dlatego też Burmistrz Andrychowa, Tomasz Żak, złożył odpowiednie pismo do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Krakowie (RDOŚ), argumentując poszerzenie rezerwatu koniecznością podjęcia działań zwiększających ochronę źródlisk Wieprzówki, z której pobierana jest woda do wodociągów zaopatrujących w wodę mieszkańców Gminy Andrychów. Innym wskazanym przez Burmistrza powodem poszerzenia rezerwatu jest potrzeba zachowania starodrzewów ze względu na ich walory turystyczne i edukacyjne, udostępnionych do zwiedzania na wyznaczonych szlakach turystycznych, a także zachowania siedlisk chronionych gatunków zwierząt
Tymczasem Nadleśnictwo Andrychów, pomimo wcześniejszej deklaracji wstrzymania cięć do czasu rozstrzygnięcia wniosku o poszerzenie rezerwatu, chce wejść w teren z wycinkami. Będzie to miało negatywne skutki zarówno dla miejscowej społeczności, jak i dla cennej przyrody Beskidu Małego – rysia i wilka, które mają swoje siedliska na tym terenie.
Jeżeli leśnicy wejdą z wycinkami na teren planowanego rezerwatu, zniszczą walory przyrodnicze tego lasu i jego funkcje wodochronne, tym samym uniemożliwiając objęcie tego terenu rezerwatem, bo nie będzie już czego chronić. Działania Leśników odbierzemy nie tylko jako celową dewastację przyrody, ale także działanie na szkodę lokalnej społeczności, która domaga się ochrony zasobów wodnych. Apelujemy do Lasów Państwowych o wstrzymanie cięć do czasu rozpatrzenia wniosku o poszerzenie rezerwatu – mówił Radosław Ślusarczyk z Pracowni na rzecz Wszystkich Istot, jeden z sygnatariuszy listu.
Petycję w sprawie poszerzenia Rezerwatu Madohora podpisało również prawie sześć tysięcy osób. W 2020 r. Lasy Państwowe zadeklarowały, że wstrzymują wycinkę tego terenu do czasu rozpatrzenia wniosku o poszerzenie rezerwatu. Niestety, pomimo tych deklaracji, wycinki mogą ruszyć w każdej chwili.
Wśród protestujących przeciw nadmiernym i niekontrolowanym wycinkom był również dr nauk biologicznych, leśnik – Jerzy Parusel, który również zabierał głos nawiązując do publikacji prasowych gdzie wypowiadał się na temat modelu prowadzenia przez nadleśnictwa podległe katowickiej dyrekcji gospodarki leśnej związanej z pozyskiwaniem drewna dla celów handlowych.
Lasy rąbią na potęgę w całej Polsce. Oto mapa obrazująca wszystkie pododdziały leśne z Banku Danych o Lasach, w których zaplanowano rębnie w bieżących Planach Urządzenia Lasu. Mapa nie pokazuje planowanych trzebieży.Zaznaczenie obszaru nie oznacza, że będzie wycięty w całości. Interaktywna mapa pochodzi z portalu lasyiobywatele.pl Kliknij w mapę po więcej informacji.
Oto parę migawek z meetingu pod Regionalną Dyrekcją Lasów Państwowych w Katowicach
Radio eM przekazało relację z protestu.
Wyborcza.pl także zamieściła informację