To hasło przewijało się jako motto protestu przeciwko rządowym projektom związanym z budową Centralnego Portu Komunikacyjnego, zwłaszcza tych jego elementów (KDP) które dotyczą terenów naszego województwa. Wraz z wszystkimi posłami i senatorami Platformy Obywatelskiej i z innych zaprzyjaźnionych partii opozycyjnych uczestniczyliśmy w tym zgromadzeniu.
Spotkaliśmy się na placu Wolności i przemaszerowaliśmy na katowicki rynek, gdzie organizatorzy i zaproszeni goście z innych regionów oraz politycy i eksperci mogli przedstawić swoje stanowisko wobec samych projektów inwestycyjnych oraz niesprawiedliwości i krzywd, które one niosą.
Wśród osób, które zabrały głos zostałam przez organizatorów wyróżniona, jako osoba ze świata polityki , która doprowadziła do sytuacji, że głos pokrzywdzonych mógł dotrzeć do opinii publicznej.
Oto moje wystąpienie:
Jesteśmy tutaj, żeby bronić naszego spokoju, naszych domów, naszych rodzin. Ale tak naprawdę jesteśmy tutaj dla wszystkich tych, którzy nie mają świadomości, nie mają czasu albo po prostu nie wiedzą o tym, co się w naszym kraju dzieje. Nie wiedzą jak ustawy wprowadzane w związku z tymi inwestycjami zaważą na przyszłości polskich obywateli.
Wydarzenie szeroko komentowały media krajowe oraz lokalne. Między innymi portal silesia24.pl Czytaj więcej:
Zdał relację także portal MojMikołow.pl