Polska elektrownia atomowa jak Centralny Port Lotniczy – wielu się wzbogaci a elektrowni i tak nie będzie?

W dzisiejszej debacie nad  sprawozdaniem Komisji o poselskim projekcie ustawy o zmianie ustawy – Prawo Wodne oraz niektórych innych ustaw  dotyczących głównie zapisania możliwości obejścia protestów ludności zamieszkującej sąsiedztwo planowanej inwestycji czy skomplikowanych procedur decyzji środowiskowych stwierdziłam w serii pytań do projektodawców,  że wszystkie  te działania służą jedynie powstaniu okazji do wyciągania pieniędzy na „przygotowanie” inwestycji, która za czasów rządów PiS i tak nie powstanie, a PiS zwali winę za niepowodzenie  na procedury utrudniające rozpoczęcie budowy. A co ludzie (PiSu) ze spółek tym się zajmujących zarobią – to pozostanie w ich kieszeniach! Oto moje wystąpienie  – zapraszam do obejrzenia!

Opublikowano

w

,

przez