Wojewoda śląski Jarosław Wieczorek zwołał nagle na 5 kwietnia Wojewódzką Radę Dialogu Społecznego w sprawie Kolei Dużych Prędkości. O takie posiedzenie z udziałem strony społecznej apelował marszałek województwa śląskiego oraz większość radnych Sejmiku. Tymczasem ani formuły, ani terminu z nimi nie uzgodniono.

Nawet do członków WRDS zawiadomiono raptem w przeddzień. W ten sposób nie mógł uczestniczyć m.In. wiceprzewodniczący RDS, śląski marszałek, Jakub Chełstowski, który o to posiedzenie wnioskował. Podobnie, wieczorem informacja trafiła do śląskich parlamentarzystów i zaproszonych wójtów burmistrzów i prezydentów z terenu przebiegu śląskiej „szprychy” KDP, którzy mogli „przyprowadzić” po jednej osobie spośród społeczników!

Ci jednak przyszli z protestem i banerami pod historyczny pomnik polskiej państwowości, gmach Sejmu Śląskiego .W tym czasie ochrona trzymała też pod zamkniętymi drzwiami nawet zaproszonych i sprawdzała personalia z listą „dopuszczonych do zaszczytu” stawienia się przed oblicze…. ministra z okienka.

O to zapis protestu przed Urzędem Marszałkowskim

Czy ktoś jeszcze pamięta „Misia z okienka?”. To jedna z pierwszych dobranocek z czasów narodzin TVP, gdzie Miś występował ze swoim przyjacielem. Pewnego dnia, po zamknięciu okienka, ale jeszcze na wizji, powiedział: „A teraz, drogie dzieci, pocałujcie Misia w d… ”.
https://youtube.com/watch?v=fno4dRgoOu0&feature=share

Tak można zilustrować stosunek władzy PiS do obywateli w tym przebieg Wojewódzkiej Rady Dialogu Społecznego, na której zdalnie, właśnie „z okienka” przemówił do zebranych Pełnomocnik Rządu ds CPK Marcin Horała. I tak jak w TVP z głębokiego PRL komunikat był w jedną stronę, bo dialogiem w żadnej mierze nie można tego było nazwać. Z jednej strony znany już powszechnie słowotok wiceministra, przeplatany bajkami o konsultacjach społecznych i rzekomo uwzględnionych uwagach samorządów oraz sowitych odszkodowaniach, pozwalających na odbudowę domów i to z „bonusami”.

Swoją drogą ciekawe było to, że przytaczane były warunki tzw kolejowego programu dobrowolnych nabyć, którego nie ma faktycznie i prawnie. Członkowie komisji, samorządowcy i społecznicy pytali, często bardzo konkretnie, a Pan Minister…. nie odpowiadał! Snuł jedynie obok opowieść z rzeczywistości alternatywnej. Dowiedzieliśmy się jednak zadziwiającego konkretu, a to, że Spółka CPK jest „w przededniu podpisania umowy z projektantem – jest już bardzo zaawansowany przetarg na projektowanie linii kolejowej nr 170 Katowice – Ostrawa w woj. śląskim” Przypomnę, że nie ma jeszcze nawet wniosku o decyzję środowiskową a dopiera ta zdecyduje o przebiegu linii – a to może zdarzyć się dopiero za wiele miesięcy)
Ciekawostką była też tajność obrad, bo po wstępnym expose ministra, wyproszono media a posiedzenie nie było ani transmitowane ani, z wyjątkiem ministra z okienka, nikt inny z uprawnionych z tego zdalnego okienka skorzystać nie mógł. Ot, demokracja i jawność.