„Ostatnie lata to, niestety czas nieprzyjaznego dla edukacji państwa. Czas niezwykle trudny. W wymiarze materialnym , zwłaszcza gdy mowa o wynagrodzeniach nauczycieli. Ale też w wymiarze intelektualnym, duchowym ale też moralnym… Mam jednak głęboką i uzasadnioną nadzieję, że ten okres (ostatnie osiem lat – tyle co podstawówka) właśnie z końcem tego roku szkolnego się kończy a jesienią zaczniemy nowy, dobry dla Polski czas, także dla edukacji”
– powiedziałam na uroczystości miejskiego zakończenie roku szkolnego w Raciborzu.
A oto zapis mojego wystąpienia: (zdjęcia w artykule i video pochodzi z portalu nowiny.pl)
Uroczystość ta odbywa się co roku w innej szkole, dla której miejski samorząd jest organem założycielskim. W tym roku była to Szkoła Podstawowa nr 15. Gratulowałam też uczniom i nauczycielom sukcesów i dziękowałam za ich wysiłek.
Tych ostatnich porównałem do szlifierzy diamentów, czyniących z talentów swoich wychowanków prawdziwe brylanty – a to najprawdziwsze nasze skarby i najcenniejsza inwestycja w przyszłość naszej Ojczyzny.
Więcej: