Na dzisiejszym plenarnym posiedzeniu sejmu w debacie nad informacją Prezesa Rady Ministrów na temat ostatecznego brzmienia Krajowego Planu Odbudowy w wersji uwzględniającej konsultacje społeczne i wnioski Komisji Europejskiej zabrałam głos w sprawie planów dotyczących energetyki odnawialnej.
Od początku mówiliśmy, że KPO musi być skonstruowane tak: reforma, inwestycja i wskaźniki, które potrafią zweryfikować, czy cele zostały osiągnięte. Dziś wiemy jedno – ani reform, ani wskaźników, ani inwestycji, ani współpracy z Komisją Europejską nie było, nie ma i nie zapowiada się, żeby były.
A ile pieniędzy już wydano poza kontrolą i bez zatwierdzenia przez UE polskiego KPO?!
Oto zapis mojej wypowiedzi: