Na posiedzeniu Komisja Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa rozpatrzyliśmy informację Ministerstwa nt. wdrażania planów adaptacji zasad gospodarki leśnej w kontekście nowej strategii leśnej oraz Europejskiej Strategii Bioróżnorodności do 2030 r., w tym:
– raportu o stanie lasów za 2020 r.,
– stanu realizacji Krajowego programu zwiększania lesistości,
– planu wdrożenia nowej polityki bioróżnorodności oraz nowej polityki leśnej UE w gospodarce leśnej,
– statusu procedur naruszeniowych i skargi KE do TSUE z 2020 r. związanych z gospodarką leśną,
– przedstawia Minister Klimatu i Środowiska.
Zadałam pytania i wyraziłam swoje wątpliwości co do materii przedstawionej przez Edwarda Siarkę, Sekretarza stanu, Pełnomocnika Rządu ds. Leśnictwa i Łowiectwa w Ministerstwie Klimatu i Środowiska.
A w drugiej turze odniosłam się również do jego odpowiedzi na poruszone przeze mnie kwestie. Oglądaj obie wypowiedzi poniżej oraz odpowiedź Ministra Siarki na moje ostatnie uwagi ad vocem. Z całością relacji zapoznać się można pod video z moimi i ministra wypowiedziami.
Wszystkie moje wątpliwości potwierdzają uwagi ekspertów i naukowców. Oto opinia Stowarzyszenia Pracownia na rzecz Wszystkich Istot, zajmującego się ochroną dzikiej przyrody, popularyzowaniem filozofii głębokiej ekologii.

Wypowiedzi sprzeczne z doniesieniami nauki, potrzebami społeczeństwa i koniecznością ochrony przyrody i klimatu, a na koniec zapowiedź cenzurowania społeczników – tak w skrócie można podsumować dzisiejsze wystąpienia przedstawicieli rządu i
Lasy Państwowe na posiedzeniu sejmowej Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa.
Posiedzenie było poświęcone wdrażaniu planów adaptacji zasad gospodarki leśnej w kontekście nowej strategii leśnej oraz Europejskiej Strategii Bioróżnorodności. Nie jest tajemnicą, że złe zarządzanie lasami publicznymi w Polsce doprowadziło do pozwania Polski przed Trybunał Sprawiedliwości UE, a polski rząd pospołu z Lasami Państwowymi wiedzie prym w próbach torpedowania nowych polityk unijnych w zakresie zwiększenia poziomu ochrony lasów.
Z ust kierownika resortu środowiska i LP nie padły żadne konkretne informacje, które stanowiłyby odpowiedź, jak polskie leśnictwo zamierza sprostać wyzwaniom zmian klimatu i drastycznego spadku bioróżnorodności. Wręcz przeciwnie, wypowiedzi Edward Siarka z
Ministerstwo Klimatu i Środowiska wskazują, że Lasy Państwowe i nadzorujący ich działalność resort środowiska zrobią wiele, by utrzymać zastały model zarządzania lasami publicznymi, model dodajmy coraz ostrzej krytykowany przez społeczeństwo i środowiska naukowe.
Poniżej kilka wypowiedzi wiceministra w zderzeniu z faktami:

dla gospodarki leśnej w Polsce zagrożeniem jest stawianie funkcji przyrodniczych w Strategii Leśnej na pierwszym miejscu => Fakty: NIE MA leśnictwa na martwej planecie. Ochrona lasów jest dziś najważniejszym zadaniem dla ochrony bioróżnorodności, stabilizacji klimatu i dobrostanu ludzi. Takie stwierdzenie dobitnie potwierdza, że Lasy Państwowe przedkładają surowcową gospodarkę leśną i kubiki pozyskanego drewna nad ochronę przyrody w lasach. Widzimy tego skutki w pogarszającym się stanie ochrony leśnych obszarów Natura 2000.

na terenie parków narodowych “zamierają” lasy iglaste i liściaste => Fakty: To zróżnicowane, wielowiekowe i wielogatunkowe drzewostany w parkach narodowych są najbardziej odporne na zaburzenia środowiskowe, co dobitnie pokazała sytuacja gradacji kornika drukarza w Białowieskim Parku Narodowym, gdzie gradacja nie tylko nie doprowadziła do “zamarcia lasu”, a świerk pięknie się odnawia w sposób naturalny.

Strategia Bioróżnorodności przewiduje objęcie ścisłą ochroną 10% lądów w poszczególnych krajach => Fakty: Strategia przewiduje objęcie ochroną ścisłą 10% lądu UE, ale nie wskazuje jaki % powierzchni ma objąć poszczególny kraj członkowski. Być może minister nie zapoznał się z założeniami Strategii (co nie najlepiej o nim świadczy), lub też jest to wygodna manipulacja by straszyć społeczeństwo i branżę leśną zamknięciem na głucho większości polskich lasów.

lasy w Polsce są w dobrej kondycji => Fakty: Stan 54% siedlisk leśnych Natura 2000 w Polsce jest niewłaściwy, a stan prawie 30% pogarsza się [więcej w raporcie Pracowni “Lasy poza kontrolą” – link w komentarzu]. Przypomnijmy, że w 2016 r. podczas nowelizacji ustawy o lasach Lasy Państwowe zostały zwolnione z przestrzegania zakazów obowiązujących w stosunku do chronionych gatunków roślin i zwierząt. Funkcjonujące w Puszczy Karpackiej nadleśnictwa Stuposiany i Lutowiska realizują gospodarkę leśną na podstawie PULi, które zostały zatwierdzone decyzją Ministra Środowiska mimo negatywnych opinii RDOŚ w Rzeszowie. W obu przypadkach RDOŚ argumentował swoje negatywne opinie negatywnym oddziaływaniem realizacji czynności przewidzianych w projektach PUL na obszar Natura 2000 Bieszczady. Lista działań sprzecznych z wymogami ochrony przyrody jest niestety dużo dłuższa.
Na uwagę zasługuje także wypowiedź zastępcy p.o. Dyrektora Generalnego Lasów Państwowych, Jana Tabora, który stwierdził, że Lasy Państwowe wspierają odnowienie naturalne jako działanie dla ochrony bioróżnorodności i klimatu. Słowa te nie znajdują, niestety potwierdzenia w praktyce. Jak ujawniła
Fundacja Dzika Polska, w Nadleśnictwie Browsk, w ramach realizacji Aneksu do Planu Urządzenia Lasu wycięto odnowienie naturalne młodych dębów, by nasadzić tam… dęby.
Zwieńczeniem absurdów towarzyszących temu posiedzeniu, była wypowiedź ministra Siarki, w ramach której stwierdził, że każdy kto będzie szkalować dobre imię Lasów Państwowych, będzie bezwzględnie tępiony

Jak widać Lasy Państwowe boją się społecznej krytyki, niestety jest co krytykować. Straszenie społeczeństwa pozwami nie najlepiej świadczy o standardach zarządczych tej organizacji. Dlatego konsekwentnie mówimy – Lasy Państwowe do zmiany. Pora na lasy otwarte na ludzi i ochronę przyrody.
Oto odpowiedź Ministra Siarki na moje uwagi ad vocem.
W sprawie ścigania przez Lasy Państwowe działaczy społecznych zwróciłam się do Rzecznika Praw Obywatelskich:



