Na zaproszenie nowo utworzonej Fundacji „Raciborski Gród Średniowieczny” prężnie działającego Stowarzyszenia Drengowie znad Górnej Odry uczestniczyłam w stylizowanym otwarciu w pełni otoczonego palisadą grodu – siedziby Fundacji.
Oto relacja z otwarcia portalu naszraciborz.pl
Było ognisko, średniowieczny poczęstunek i trunek dla przodków, by chronili przed wszelkim złem, a prezydent i przewodniczący Rady Miasta strzelali z łuku – Drengowie znad Górnej Odry oficjalnie zainaugurowali dziś działalność swojej fundacji, która wesprzeć rozwój repliki grodu pod Oborą i inicjatyw z tym związanych.
Do grodu zaproszono dziś m.in. posłankę Gabrielę Lenartowicz, prezydenta Dariusza Polowego, przewodniczącego Rady Miasta Mariana Czernera czy – reprezentującego starostę Grzegorza Swobodę – radnego powiatowego Piotra Olendra.
Gospodarz spotkania Marek Mansz (towarzyszyli mu Elżbieta Noga i Piotr Wideryński) wspominał początki. Projekt repliki średniowiecznego grodu przygotował powiat. Konstrukcja miała stanąć na terenie OSiR-u, za lodowiskiem. Na lokalizację nie zgodziła się jednak straż pożarna, więc starosta Adam Hajduk porozumiał się z ówczesnym prezydentem Mirosławem Lenkiem. Tak to ustalono, że gród powstanie przy lesie Obora. Powiat dał pieniądze na konstrukcję bramy. – Wtedy byłem sceptyczny, ale dziś podpisuję się pod tą lokalizacją – mówił P. Olender. Byli też przedstawiciele Zamku Piastowskiego. Podległa Starostwu średniowieczna siedziba Piastów czeka duża inwestycja – adaptacja słodowni na muzeum multimedialne oraz nowa aranżacja wnętrz domu książęcego.
Przez ostatnią dekadę, ze wsparciem poprzednich i obecnych władz miasta, sporo tu zainwestowano. Powstała chata przysłupowa i palisada. W planach chaty dla wojów, garncarza, snycerza, zielarki, ponadto mini gród dla dzieci, krąg legend i piec chlebowy.
Przyszłoroczny kalendarz wypełniają wycieczki i czerwcowy festiwal średniowieczny. Gród będzie w weekendy otwarty dla mieszkańców. – Chcemy, aby to była maszyna czasu – mówił Mansz, dodając, że Drengowie będą mieli filialną grupę w Opolu i nadal chcą rozwijać współpracę z organizacjami pozarządowymi i instytucjami.