A konkretnie, to co?
Polecam lekturę felietonów publikowanych na portalu i w gazecie Nasz Racibórz. Pod wspólnym hasłem „ A konkretnie, to co?” W krótkich tekstach przypominam o konkretach tym, którzy mogą nie wiedzieć albo nie pamiętać. Ale też wypominam tym, którzy myślą, że nikt nie wie lub nie pamięta i pustosłowie bez konkretów właśnie lud kupi.