Raport przygotowały trzy instytucje: Fundacji ClientEarth, Zajdler Energy Lawyers and Consultants i Aurora Energy Research.
Polska wykorzystuje europejski system uprawnieniami do emisji CO2 w sposób nieprzemyślany i nieskuteczny.
Celem raportu jest scharakteryzowanie aktualnego statusu oraz możliwości wynikających ze zreformowanego systemu EU ETS oraz wskazanie, jakie zmiany na poziomie polityki i prawodawstwa państwa powinny zajść, tak aby przewidziane w ramach tego systemu regulacje mogły być w Polsce wykorzystane z jak największą korzyścią: dla środowiska, gospodarki oraz gospodarstw domowych. Miliardy złotych, które zasilą budżet w latach 2021-2030 sensowniej wydać na ekorozwiązania w gospodarstwach domowych i transporcie.
Przychody z EU ETS najefektywniej byłoby przeznaczyć m.in. na stworzenie regionalnego systemu transportu zbiorowego wykorzystującego pojazdy elektryczne, wsparcie stabilnych systemowo mikroinstalacji OZE połączonych z magazynami energii, efektywność energetyczną budynków oraz rozwój regionalnych programów pilotażowych, np. dla Śląska. Chodzi o duże pieniądze, bo tylko przychody z analizowanych w raporcie derogacji mogą wynosić w granicach 45-110 mld złotych w latach 2021-2030. Decyzje o przeznaczeniu tych środków rząd musi podjąć do końca roku. A nasza ustawa o czystym powietrzu – ciągle w zamrażarce sejmowej . Tam jest o tym na co racjonalnie i systemowo wykorzystać te środki .
Wszystko w raporcie klikając w link : 2018-05-20-reforma-eu-ets-jak-nie-zmarnowac-kolejnej-szansy-na-dekarbonizacje-polskiej-gospodarki-coll-pl lub w obrazek: