To już 29 lat minęło od tego wydarzenia. Obszerne polany w środku tego kompleksu leśnego porośnięte młodniakiem to ślady po wypalonych 9 000 ha starodrzewu. W walce z pożarem brało udział ponad 10 tysięcy ludzi. Dużą rolę podczas gaszenia odegrało masowe użycie 26 samolotów. Ponadto w akcji gaszenia pożaru brało udział około 1100 samochodów pożarniczych, śmigłowce, 50 cystern kolejowych i 6 lokomotyw, a także sprzęt ciężki, taki jak czołgi inżynieryjne, pługi i spychacze. Życie w walce z żywiołem oddało wówczas dwóch strażaków – st. asp. Andrzej Kaczyna i druh Andrzej Malinowski. Pamiętając o wielkiej tragedii, tradycyjnie uczciliśmy dzisiaj kolejną rocznicę śmierci bohaterskich strażaków. Na terenie pożarzyska spotkały się władze samorządowe, strażacy oraz leśnicy. W miejscu pamięci złożyłam wiązankę kwiatów i zwracając się do obecnych powiedziałam m.in., że co roku serce mi się jej kraje, jak przypominam sobie tę wielką tragedię. – Ta walka została wygrana i nie tylko przyroda obroniła się sama, ale ta przyroda uzyskała profesjonalną pomoc – strażaków i leśników. Pamiętajmy, jak to jest ważne, że jesteśmy częścią przyrody i też jej służymy, tak jak ona służy nam. Wspomniałamtakże o pożarach, które pustoszą Europę, zauważając, że powinniśmy być wdzięczni strażakom za ich służbę w tu w kraju i poza granicami. Moja wypowiedź poniżej:
Oto relacje fotograficzna z wydarzenia. Fotografie i zapis video dzięki uprzejmości portalu nowiny.pl
Oto film przypominający tamte wydarzenia.







