Moje liceum stale pięknieje

Zabytkowy budynek Zespołu Szkół Ogólnokształcących w Raciborzu, który w przeszłości oprócz funkcji gmachu szkolnego (wybudowany w 1912 roku z przeznaczeniem na Zakład dla Głuchoniemych) pełnił również w mieście  rolę reprezentacyjną jako siedziba władz, dzięki wysiłkom i zaangażowaniu Dyrekcji Zespołu Szkół oraz wsparciu władz powiatu raciborskiego  odnajduje w kolejnych etapach odbudowy dawny blask wzbogacając swoją użyteczność  współczesną technologią.

Uczestnicząc w uroczystym otwarciu odrestaurowanej z pietyzmem  auli, będąc pod wrażeniem powagi dostojeństwa jej wystroju –   jako absolwentka i przyjaciel  I Liceum Ogólnokształcącego,  nie mogłam nie poddać się refleksji o wadze i znaczeniu tego miejsca dla Raciborzan na przestrzeni tych ponad 110 lat dziejów gmachu .

Przypomniałam sobie historię powstania największego  wtedy w Europie Zakładu dla Głuchych w Raciborzu ufundowanego przez lekarza i filantropa, sławnego na Śląsku laryngologa i okulisty, profesora Karla Johanna Christiana Kuha – Żyda z urodzenia a Ewangelika z wyznania , członka raciborskiej Loży Masońskiej , której to fundusze wsparły budowę Zakładu.

Aula, serce budynku nr 3 Ośrodka dla Głuchoniemych w pierwszych latach istnienia to odzwierciedlenie dzisiejszego myślenia o wielokulturowości . Bowiem ta sala służyła jako miejsce nabożeństw szkolnych wyznań religijnych ludności Raciborza – mojżeszowego, katolickiego i ewangelickiego.

Postać profesora Kucha, jego spuścizna związana z działalnością prowadzoną w tych budynkach  – dobitnie ilustruje tradycje wielonarodowego i wielokulturowego miasta o tradycji wspólnoty zbudowanej na szacunku i współpracy jakim jest i powinien pozostać Racibórz.

Takie tradycje, tradycje tolerancji opartej także na wzajemnym szacunku dla siebie i szacunku dla nabytej wiedzy  i ja wyniosłam z  tego liceum zarówno jako była uczennica i jako matka absolwenta tej szkoły.

O tym mówiłam z mównicy w auli podczas uroczystości, kiedy dziękowałam i gratulowałam autorom sukcesu jakim było doprowadzenie do finału prac nad odzyskaniem  blasku  przez salę reprezentacyjną  gmachu ZSO nr 1, która zawsze była  godnym symbolem  szkoły i jej ducha.

Należy także podkreślić jakość i dbałość realizacji projektu, o czym mówiła w swym  wystąpieniu Dyrektor Zespołu szkół – Marzena Kacprowicz

Dyrektor w swoim wystąpieniu złożyła podziękowania wykonawcom Pawłowi Dudzie i Kamilowi Dudzie, którzy uczynili wszystko, by wnętrze nie utraciło niczego ze swojej estetyki.

Słowa wdzięczności skierowała również do pań Magdaleny Sczyrby i Marii Olejarnik za architektoniczną i konserwatorską empatię. Za dochowanie wierności pierwotnemu projektowi, znalezienie kompromisu między wartościami zabytkowymi – niemierzalnymi, stanowiącymi dziedzictwo ZSO nr 1- a wartościami utylitarnymi – konkretnymi, spełniającymi jego potrzeby.

Autorem zdjęć z uroczystości jest dr Gabriela Habrom – Rokosz wykładowca fotografii w Liceum Plastycznym Zespołu Szkół

Więcej o uroczystości przeczytasz na stronie ZSO 1 Racibórz:


Opublikowano

w

,

przez