W TVPiS o przekopie Mierzei Wiślanej

PiS swoim zwyczajem zamierza uroczyście otworzyć coś czego jeszcze nie ma, a w najlepszym razie jest zapowiedzią czegoś co będzie. Tym razem chodzi o epokowy  Przekop Mierzei Wiślanej czyli drogę wodną łączącą port w Elblągu przez Zalew Wiślany z Zatoką Gdańską, który ma ożywić żeglugę na Zalewie Wiślanym, poprawić dostęp do portu w Elblągu oraz zagwarantować dostęp do Bałtyku, z pominięciem kontrolowanej przez Rosję Cieśniny Piławskiej

KOMITETEM W KANAŁ?!

Dla odpowiedniej realizacji tej inwestycji Minister Infrastruktury Andrzej Adamczyk powołał specjalny Komitet Sterujący do spraw…. budowy? Nie!…. organizacji uroczystości otwarcia Drogi wodnej łączącej Zalew Wiślany z Zatoką Gdańską!

Jego głównym zadaniem są strategiczne kwestie: programu i budżetu uroczystości a zwłaszcza listy gości!

Więcej: po kliknięciu w skan 1 trony dokumentu

Zaś o tym, że oficjalne otwarcie Przekopu nastąpi 17 września tego roku poinformował na specjalnej konferencji prasowej Przewodniczący Komitetu, obecnie wiceminister, Marek Gróbarczyk.

Tak, tak, ten sam – specjalista od konferencji prasowych z przybijania rdzewiejącej stępki promu-widmo i występowania na tle sklejanego papierową taśmą kadłuba lodołamacza.

W kontekście otwarcia Przekopu Mierzei Wiślanej wypowiedział się też rzecznik rządu Piotr Müller pytany po posiedzeniu Rady Ministrów o efekty, już poniesione i przyszłe koszty, odpowiada – to jedna z najważniejszych inwestycji pod kątem bezpieczeństwa Polski a minister Klimatu i Środowiska Anna Moskwa triumfalnie dodaje: odzyskaliśmy suwerenność własnej granicy!

Przekazowi dnia dzielnie wtóruje TVP Info.

https://www.tvp.info/60778944/mierzeja-wislana-przeplynal-pierwszy-statek-tvp3-gdansk

Temat stał się też przedmiotem burzliwej rozmowy na zakończenie programu „Minęła 20”, gdzie Redaktor prowadzący starał się przekonać, że cały Przekop Mierzei Wiślanej jest już gotowy i nawet przepłynął nim STATEK!

A niezawodny Kowalski-poseł, pilny czytelnik putinowskich mediów, straszył, że moje nazwisko może być przedmiotem ich zainteresowania

RÓW CZY JUŻ PRZEKOP?

Tymczasem fakty na dziś są takie, że przez Mierzeję przekopano kilometrowy kanał żeglugowy ze śluzą, którym w ramach testów urządzeń przepłynął tylko ponton roboczy wykonawcy! Poinformowała o tym w TVP3 Gdańsk rzeczniczka inwestora. I nic większego na razie nie przepłynie bo nie wybudowano jeszcze odpowiednio głębokiego toru wodnego przez płytki Zalew Wiślany!

Smaczku dodaje fakt, że Ministerstwo Infrastruktury w oficjalnym komunikacie podaje, że przekopany przez Mierzeję rów ma szerokość raptem 5 m

CZYM TAK NAPRAWDĘ JEST PRZEKOP MIERZEI WIŚLANEJ

Pierwszy etap inwestycji nazywanej Przekopem Mierzei Wiślanej obejmuje:

– budowę osłon od strony Zatoki Gdańskiej,

– kanału żeglugowego ze śluzą i konstrukcją zamknięć oraz ze stanowiskami  oczekiwania od strony Zatoki Gdańskiej i Zalewu Wiślanego,

– a także nowy układ drogowy z mostami obrotowymi i podbudowę sztucznej wyspy na Zalewie.

A cały projekt to też tor wodny przez Zalew Wiślany, tor wodny na rzece Elbląg i rozbudowa portu w Elblągu

Całkowita długość nowej drogi wodnej z Zatoki Gdańskiej przez Zalew Wiślany do Elbląga to blisko 23 km, z czego ok. 2,5 km stanowi odcinek, na który złożą się śluza i port zewnętrzny oraz stanowisko postojowe. Kanał i cały tor wodny muszą mieć co najmniej 5 m głębokości.

Przekop Mierzei Wiślanej wg nieistniejącego już Ministerstwa Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej miał przede wszystkim ożywić żeglugę po kanale Elbląskim i sam port oraz pozwolić na wpływanie do portu w Elblągu jednostek o długości do 100 metrów, szerokości do 20 metrów i zanurzeniu do 4,5 metra.

Zalew Wiślany jest bowiem płytkim akwenem, w którym bezpiecznie mogą poruszać się statki o zanurzeniu do 1,8 m.

Port  zaś w Elblągu jest niewdzięcznie położony; od samej mierzei dzieli go 21 km i jest de facto portem rzecznym na rzece Elbląg a nie morskim.

Nigdy tam nie wpływały jednostki o długości 100 m, szerokości 20 m i zanurzeniu 4 m i nie wykazano w założeniach by była taka potrzeba.

Jeśli jednak będą tam pływać jednostki o nośności do 3000 ton to, jak wyliczają ekonomiści, przy zakładanych przeładunkach 1,5 mln ton w Elblągu, nakłady na przekop, nawet tylko przy pierwotnej ich wysokości, mogą zwrócić się po ponad 450 latach – wskazują eksperci! A  w projekcie założono 20 lat!

Trudno znaleźć niezależnego ekonomistę, który chwaliłby ten projekt z punktu widzenia opłacalności. Inwestycji nie poprzedziły też żadne realne konsultacje społeczne, nie było ani sensownych badań naukowych o konsekwencjach, ani rachunku ekonomicznego zysków i strat.

Dochodzi jeszcze brak konkretów co do kosztów.

CO, KIEDY I ZA ILE?

Pierwotnie cała inwestycja miała kosztować 880 mln zł, z czego 700 mln miał sfinansować wydobyty z Przekopu bursztyn. Miało być 7 ton a okazało się że jest…17 kg!

Kolejne szacunki – 992 mln zł. podawał Marek Gróbarczyk, wtedy minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej,

Ale już  w 2020 roku na realizację całości inwestycji, łącznie z rozbudową portu w Elblągu, modernizacją rzeki Elbląg i budową mostu w Nowakowie oraz budową drogi wodnej przez Zalew zarezerwowano ponad 1,9 mld zł.

Zdaniem ekspertów taka różnica w wycenie świadczy o kompletnej ignorancji – Jak można pomylić się o ponad 1 miliard 100 milionów , przy inwestycjach na 880 milionów!

Dziś jednak, choć prace trwają i pierwszy etap ma się ku końcowi, nadal nie wiemy  jakie koszty tej megainwestycji poniosą Polacy.

Dotacji z UE na to nie będzie, bo ze względu na niezgodność projektu z prawem środowiskowym rząd odstąpił od ubiegania się o pieniądze unijne na ten cel.

Nie możemy się nawet dowiedzieć ile dotychczas wydano na samą przeprawę przez Mierzeję Wiślaną, której otwarcie ma nastąpić we wrześniu tego roku.

– Ostateczny koszt podam państwu najwcześniej w październiku lub listopadzie tego roku, kiedy zakończymy tę cześć inwestycji. Konia z rzędem temu, kto przewidzi koszty pracy, koszty stali, koszty wykończenia jak będą się kształtować w kontekście najbliższych miesięcy – powiedział w Sejmie wiceminister Infrastruktury Grzegorz Witkowski.

I nie oznacza to zakończenia prac przy całym projekcie, drugi i trzeci etap inwestycji są jeszcze przed nami.

– Trwają prace na rzece Elbląg i ich termin zakończenia to kwiecień przyszłego roku. Będą też prowadzone prace pogłębiarskie na kanale przez Zalew Wiślany, w tej chwili jest ogłoszony przetarg na ten zakres prac – stwierdziła Anna Stelmaszyk –Świerczyńska wicedyrektorka do spraw technicznych Urzędu Morskiego w Gdyni.

Dodała, że osiągnięcie pełnych parametrów w ramach całego przedsięwzięcia zaplanowano na przyszły rok.

Od września będzie więc możliwe wpływanie przez wybudowaną śluzę do Zatoki Gdańskiej jedynie małych jednostek, które już dziś pływają po płytkim Zalewie Wiślanym..


Opublikowano

w

,

przez