„Polska w trocinach”. Zapis naszej walki z ustawą ministra Szyszki o ochronie przyrody

Od początku , gdy tylko pojawiły się informacje o zamiarze przeforsowania tej ustawy przez Ministra, ja i mój Klub byliśmy zdecydowanymi przeciwnikami jej wprowadzania. Skutki tej ustawy, czyli to co dzieje się w Polsce obecnie –  niekontrolowana wycinka drzew – przewidywaliśmy wcześniej żądając odrzucenia tego aktu prawa wprowadzonego bez konsultacji społecznych, bez szerokiej dyskusji o zakresie zmian proponowanych prze ministerstwo. Ustawa , jak wiadomo została przyjęta bez dyskusji na nocnym posiedzeniu PiSowskiej części Sejmu RP w Sali  Kolumnowej.

Poniżej zapis moich wystąpień w tej sprawie na Komisji Środowiska (tekst) podczas I czytania projektu ustawy oraz na sali plenarnej  (video) , gdzie zgłaszałam wnioski o wysłuchanie publiczne , wnioski o  konsultacje społeczne projektu ustawy, dalej – szereg poprawek i wreszcie wniosek o odrzucenie ustawy w całości. Wszystkie nasze prezentowane przeze mnie w imieniu PO – wnioski zostały odrzucone. Dla ciekawych przebiegu posiedzenia komisji oraz zainteresowanych tym, kto najbardziej lobbował  na posiedzeniu Komisji najbardziej zamieszczam link do sprawozdania z całości przebiegu posiedzenia: http://orka.sejm.gov.pl/…/71FE92D1875FB…/%24File/0140708.pdf

oraz zapis video  z przebiegu posiedzenia Komisji:

 Zapis mojego wystąpienia na Komisji Środowiska.(zapis tekstowy):

Komisja Środowiska Poseł Gabriela Lenartowicz (PO):

Mam pytanie natury ogólnej zarówno do przedstawiciela wnioskodawców, jak i do ministra. Podobno państwo od dłuższego czasu pracujecie nad tym projektem i podobno do ministerstwa wpływa mnóstwo uwag i informacji w tej sprawie. Stąd chciałam zapytać –po pierwsze –gdzie tak naprawdę ta ustawa była przygotowywana? Bo jeszcze przedwczoraj minister środowiska oświadczył, że żadne prace się w tej sprawie nie toczą i nic ministerstwu nie wiadomo o tych pracach.Druga kwestia. Co się stało sami panowie przyznajecie, że projekt jest skomplikowanej natury i wymaga współpracy i konsultacji – że nagle w ciągu jednego dnia projekt się odnalazł? Co się stało, że akurat dzisiaj zdecydowano o pierwszym czytaniu na posiedzeniu Komisji Co jest tak pilnego,że nie można tej ustawy procedować w normalnym trybie, czyli uwzględniającym głos społeczny,konsultacje z ekspertami? Dlaczego nie jest to w trybie normalnej ustawy,zgłaszanej przez rząd? Czy coś się stało? Czy na Wigilię trzeba coś szybko wyciąć, że akurat dzisiaj zostało to wpisane do porządku obrad?
Oprócz tego, projekt jest pełen sprzeczności. Z jednej strony wprowadzacie państwo propozycje zróżnicowania, że na gruntach osoby fizycznej i prywatnej (bo Polacy tak po angielsku są przyzwyczajeni do własności) nie będzie to wymagało żadnych zgód. A czymże się różni własność osoby fizycznej od np. własności osoby prawnej? A jeśli jest to domek jednorodzinny na gruncie w użytkowaniu wieczystym,albo grunt jest osoby fizycznej, ale na tym gruncie stoi mnóstwo domów jednorodzinnych, bo to jest akurat developer, który buduje i wynajmuje. Mówię to dlatego, że udawanie, iż jest to projekt
poselski.A przecież można było zgrabniej skłamać, a nie mówić, że od dłuższego czasu wpływają uwagi, konsultujecie. I tu pan poseł zwraca się do ministra, żeby pomógł w kwestii lasów, bo to jest trudniejsza sprawa i nie pamięta, co było zapisane w tym rzekomo poselskim projekcie. Można to było zgrabniej zrobić i niekoniecznie w takim tempie. I co przed Wigilią coś chcecie wyciąć na tę choinkę?

Zapis wystąpienia na Sali Plenarnej: