My, jako Koalicja Obywatelska, ale też posłowie innych klubów opozycyjnych w Sejmie od początku sprzeciwialiśmy się projektowi ustawy, potocznie nazywanej Lex Izera najpierw odrzucając poselską a następnie, gdy ustawa wróciła jako rządowa, alarmowaliśmy o zagrożeniu niekonstytucyjnością i dziką prywatyzacją państwowych lasów o oczywistym zagrożeniu dla przyrody nie wspominając.
I było dla mnie oczywistą rzeczą, że nie chodzi o sprzeciw wobec ułatwień dla inwestycji rozwojowych a wielkie oszustwo, którego dopuszcza się rząd kosztem ludzi i przyrody.
Moje wystąpienia w tej sprawie na Komisjach Ochrony Środowiska w Sejmie i w Senacie, jak również na posiedzeniach plenarnych znajdziecie na tej stronie :
https://gabrielalenartowicz.pl/specustawa-pis-o-zamianie-gruntow-lesnych-tereny-przemyslowe/
https://gabrielalenartowicz.pl/dla-inwestycji-dla-niejasnych-interesow/
Nie tylko parlamentarzyści w Sejmie i Senacie ostro oponowali obnażając skalę legislacyjnych nadużyć zaszytych w projekcie, ale też organizacje proekologiczne lokalne i ogólnopolskie, które wspierały nas na posiedzeniach komisji sejmowych i senackich, gdzie ustawa była procedowana. Tam mogliśmy wspólnie i publicznie wyrazić swoje zastrzeżenia i przedstawić merytoryczne argumenty przeciw ustawie.
W efekcie Senat na komisjach a potem posiedzeniu plenarnym odrzucił ustawę przegłosowaną przez większość sejmową.
Niestety w Sejmie refleksji rządzącym zabrakło i ustawa powędrowała do Prezydenta, a ten ją podpisał, komentując jej treść, jakby jej nie znał albo… nie chciał znać i rozumieć.
Wcześniej opinię publiczną zbulwersował list otwarty prezydenta Jaworzna zapewniający, że teren przeznaczony pod budowę fabryki Izera ( a więc jeden z tych obszarów, których dotyczy nowe prawo – nazywane stąd „Lex Izera”) nie jest tak naprawdę lasem a hałdą, a w najlepszym razie terenem poprzemysłowym.
Do nieprawdziwych stwierdzeń listu odniosła się część społeczności Jaworzna wyrażając wcześniej swoje stanowisko na posiedzeniu komisji w Senacie, a także informując o sytuacji Przewodniczącego Donalda Tuska, który skrytykował ustawę „LEX IZERA”. (List do Przewodniczącego Tuska i do Senatu RP w załącznikach pod artykułem z wyborczej.pl)
W sobotę 29 sierpnia br. mieszkańcy Jaworzna i goście, wzięli udział spacer po terenach przeznaczonych pod fabrykę IZERY, aby posłuchać, co o tym obszarze wie i jak on jest ciekawy przyrodniczo naukowiec i ekspert Piotr Grzegorzek . Dołączyłam do tej grupy w reakcji na informację o wydarzeniu na lokalnym portalu jaw.pl i zaproszenie do udziału. Oto relacja fotograficzna. Pod zdjęciami link do zaproszenia i do spaceru z fragmentami argumentacji i wyjaśnień jakich udzielał „spacerowiczom” Piotr Grzegorzek. Moje uczestnictwo w spotkaniu potraktowałam jako odpowiedź na apel Prezydenta Jaworzna o weryfikację faktów w terenie ale też wyraz praktycznego wsparcia stanowiska mieszkańców Jaworzna nie zgadzających się z decyzjami władz miasta.
Z tej lokalnej wizji widać wyraźnie, że to teren ewidentnie stanowiący las ochronny miasta z niekiedy cennymi stanowiskami chronionej roślinności. Z uwagi też na uwarunkowania hydrogeologiczne i konfigurację terenu jego przydatność inwestycyjna jest niewielka. I nie rekompensuje jej ani uzbrojenie terenu w sieci energetyczne ani bliskość węzłów komunikacyjnych.
Przy tej okazji warto też powiedzieć, że zamiana na inne grunty nie musi odbyć się w granicach tego samego miasta. Tak więc mieszkańcy stracą tereny zielone a w zamian mogą dostać…. 250 hektarów hałdy np w Rudzie Śląskiej!
Z tych hektarów wykarczowanych lasów nie wyjedzie żadne elektryczne auto, chyba, że limuzyny tłustych pisowskich kotów na lukratywnych posadach w spółkach tworzonych za nasze pieniądze – skomentowałam podpis Prezydenta pod tą haniebną ustawą.
Ustawa nie mówi bowiem o żadnych konkretnych inwestycjach, ba nawet lokalizacji w Jaworznie i Stalowej Woli (jest tylko wykaz działek w załączniku, który łatwo można zmienić). Potwierdzeniem woli oszustwa a priori jest to, że rząd sprzeciwił się wpisaniu nazw tych miejscowości do tytułu ustawy, jak to ma miejsce w praktyce legislacyjnej takich specustaw.
Tu link do zaproszenia na spacer i więcej detali o atrakcjach przyrodniczych terenu pod fabrykę Izery:
https://jaw.pl/2021/08/teren-pod-budowe-izery-sprawdzamy-w-terenie-slowa-listu-pawla-silberta/
Wracając samochodem do domu usłyszeliśmy w radio:
Andrzej Duda podpisał ustawę lex Izera. Umożliwi ona wycięcie lasu pod budowę fabryki aut elektrycznych w Jaworznie