Minister Szyszko wydaje instrukcję jak omijać unijne przepisy, by emitować więcej zanieczyszczeń. Minister szykuje ustawę, która może stać się jego prywatną armią,która pod płaszczykiem „wykrywania szkód ekologicznych” pod byle pretekstem będzie mogła wejść do domów, biur i zakładów czy zatrzymać każdy samochód.
Oto dwa interesujące artykuł Gazety Wyborczej oraz reakcja Platformy Obywatelskiej na te wydarzenia.
urzednicy-szyszki-jak-sluzby-specjalne
A jakby ktoś nie wierzył – oto projekt ustawy prawie w oryginale: